Wysłany: Pią 21:43, 23 Cze 2006Temat postu: Mirzi vs. Goodsmack
Moje wypociny... z nudów.. na dzien dobry po powrocie z urlopu
Pomijam fakt, ze specjalnie tu wklejam takie moje (jedyne) marnoty, zeby reszta sie coś ruszyła ale aNPN chyba spi.... :/
brawo mamo tak dalej trzymaj sorki za pisownie ale moze cos mi sie jakeies literki poprzestwawic bo p[ozno juz jest hehe gril nie wypalil wiec trza bylo sie zajac czym innym Zamkniecie warki i esencji to jest dopiiero cos hehe
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach